Ruch na świeżym powietrzu każdy lubi i ceni. Świeże powietrze to coś czego nam potrzeba, bo przecież ból głowy, spadek energii może być skutkiem niedotlenienia.
Dziś nie będę pisać o dotlenianiu organizmu człowieka czy świadomym oddechu, dziś poruszę temat TRAMPOLIN które w Polsce jak i na całym świecie są w zasadzie takim „must have” jeśli chodzi o zaopatrzenie ogrodów na działkach i w domach.
Czy skakanie na trampolinie jest bezpieczne?
Lekarze jeszcze przed wakacjami, jak tylko zrobi się cieplej na dworze, odnotowują więcej urazów stawu skokowego czy nadgarstków właśnie z winy trampoliny.
Osobiście uważam, że czy to trampolina czy np. rolki… umiar i bezpieczeństwo musi być zachowane.
Skoki na trampolinie jak i inne sporty dostarczają dzieciom wiele radości. To my rodzice powinniśmy umieć powiedzieć STOP w momentach gdzie przekraczana jest: granica czasu, granica wysokości podskoków czy ilość dzieci na danym urządzeniu. Dzieci na trampolinie powinny być pod nadzorem dorosłych, w szczególności małe, które nie mają jeszcze wyrobionej koordynacji ruchowej.
Pamiętajmy by kupować dobrej jakości trampoliny które powinny być zabezpieczone gąbką w szczególności ostre metalowe elementy jak i dobrze naciągniętą siatką ochronną – to priorytet, by dzieci nie wypadły.
Jakie są najczęstsze urazy ?
Urazy mogą mieć charakter mniej lub bardziej poważny. Wśród najczęstszych obrażeń wymienia się: naciągnięcia mięśni, urazy nadgarstków, głowy, kostek oraz złamania kości.
Wg badania opublikowanego przez Australian and New Zealand Journal of Public Health w 2015 r., 90% pacjentów to osoby w wieku 5-9 lat. 53% kontuzji jest spowodowanych nieprawidłowym lądowaniem na trampolinie co skutkuje tym, że 25% urazów dotyczy stawu skokowego (wiotkie stawy, brak prawidłowej stabilizacji mięśniowej bądź też niewłaściwy stereotyp ruchu, poddany ekstremalnej próbie w warunkach skrajnie niestabilnego podłoża trampoliny). Dodatkowo w klinikach ortopedii i traumatologii można zaobserwować u młodziutkich użytkowników trampolin : złamania lub złuszczenia chrząstki wzrostowej piszczeli, czyli tkanki chrzęstnej mieszczącej się w pobliżu zakończeń rosnącej kości. W skrajnych przypadkach syndrom skutkuje brakiem przyrostu kończyny na długość.
Skręcenie stawu skokowego ! Co zrobić?
Każdy uraz powinien być zdiagnozowany przez specjalistę. (przy złamaniach wykonuje się RTG, przy zwichnięciach stawu często USG). W przypadku urazu często dochodzi do naderwania np. torebki stawowej, więzadeł, powstaje obrzęk czy krwiak. Wiele osób praktykuje chłodzenie lodem czy okłady z zimnych liści kapusty.
W zależności od urazu stosujemy odpowiednie leczenie. Lekkie naciągnięcia więzadeł, torebki wymaga stabilizacji, ale już przy II czy III stopniu skręcenia należy unieruchomić staw. Leczenie można a czasem wręcz należy wspomóc takimi zabiegami jak: laser, pole magnetyczne czy krioterapia które przyczyniają się do szybszego procesu gojenia. Kinesiotaping tez jest fajna formą terapii – całkowicie bezpieczną i bezbolesną.
Po kilku tygodniach unieruchomienia konieczne są ćwiczenia pod okiem fizjoterapeuty, dzięki którym wzmocnimy mięśnie i odzyskamy prawidłową sprawność ruchową w stawie skokowym.
Każdy sport niesie ze sobą ryzyko, jest w pewnym sensie obciążeniem dla naszego organizmu, ale tu właśnie powinniśmy się do aktywności sportowej przygotowywać chociażby wzmocnieniem stabilizacji odpowiednich stawów. Jeśli nie wiemy jak, skorzystajmy z pomocy fizjoterapeuty czy trenera przygotowania motorycznego.
Pamiętajmy jednak, że trampolina to nie całe zło świata !! Urazy się zdarzają, warto jednak mieć świadomość skutków niedopatrzenia czy niedopilnowania. Wszak skoki poprawiają koordynacje ruchową, odprężają w pewnym sensie – dostarczają wiele uśmiechu i radości .
